Pończochy w naszych garderobach nie pojawiły się wraz z wynalezieniem nylonu w latach 40-tych. Ich początki sięgają czasów panowania Królowej Elżbiety. W trakcie swego panowania otrzymała ona w prezencie od podwładnych kilka par jedwabnych pończoch.  I tak, jak plotka niesie- od tego czasu aż do swojej śmierci królowa nosiła tylko i wyłącznie ręcznie robione jedwabne pończochy. Do ich wyrobu wykorzystywano również przędzę wełnianą, były bardzo popularnym elementem stroju w tamtych czasach. W XX wieku gdy kobiety zaczynały odchodzić od długich spódnic zakrywających nogi i stawały się coraz odważniejsze, pończochy stały się obowiązkowym elementem ich stroju.

Rewolucja pojawiła się wraz  z wynalezieniem nylonu. To jedno z pierwszych włókien syntetycznych reklamowane było jak niezniszczalne. Większa wytrzymałość i niepowtarzalny wygląd spowodował, że każda kobieta chciała mieć choć jedną parę połyskujących pończoch. Charakterystyczna kreska na łydce, była wymuszona technologią produkcji. Pończochy były tkane na płasko i zszywane ręcznie, co skutkowało widocznym szwem z tyłu nogi. Obecny we wszystkich modelach nylonowych pończoch,  stał się synonimem seksapilu i kobiecości. Obecnie pończochy tkane są przestrzennie, a słynny szew jest naszywany na pończochę. Zmieniły się również używane materiały, dostępnych jest wiele więcej wzorów, a pończochy stały się bardziej elastyczne i łatwiejsze do dopasowania. Dawniej noszone były głównie pończochy z pasem, dziś do wyboru mamy także pończochy samonośne.

Ten element kobiecej garderoby jest niemal tak silnym symbolem seksu jak damska bielizna. Zmieniały się materiały, sposoby wykonywania, jakość. Ale jedno nie zmieniło się od lat, to że kobieta w pończochach czuje się i wygląda bardzo elegancko. Dodają nam pewności siebie, co od razu widać w spojrzeniach mężczyzn.